Włosi już nie chcą samochodów? Rowery sprzedają się jak świeże bułeczki

Rowery produkowane przez Alfa Romeo? Czemu nie. Jeśli trend się utrzyma, nie powiedziane, że największe koncerny samochodowe produkujące i sprzedające we Włoszech, będą zmuszone uzupełnić swoją ofertę o rowery, bo tych w słonecznej Italii sprzedaje się coraz więcej.

I jak donosi serwis internetowy Gazety Wyborczej, nie jest to trend nowy. Utrzymuje się od co najmniej dwóch lat, bo w 2011 roku różnica pomiędzy sprzedanymi rowerami a samochodami wynosiła zaledwie 20 tysięcy sztuk, a teraz urosła już do 200 tysięcy.

Co kupują Włosi? Przede wszystkim rowery miejskie, służące do przemieszczania się na niewielkie odległości. To dowodzi tego, że Południowcy dostrzegają w rowerze środek transportu, a nie tylko sposób na rekreację. Takich rowerów w 2012 roku sprzedano aż o 35 procent więcej, niż w poprzednim.